Joanna Dunikowska-Paź: hejt po AI, śledztwo prokuratury

Joanna Dunikowska-Paź ofiarą błędnej informacji AI

Szanowana dziennikarka TVP, Joanna Dunikowska-Paź, stała się nieoczekiwaną ofiarą błędnej informacji wygenerowanej przez sztuczną inteligencję. Algorytm chatbota Grok, należącego do platformy X (dawniej Twitter), przypisał jej zadanie pytania na konferencji prasowej z udziałem wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza. Problem polegał na tym, że dziennikarka w ogóle nie była obecna na tym wydarzeniu, co więcej, pytanie, które AI rzekomo jej przypisała, dotyczyło prezydenta Karola Nawrockiego i zostało przedstawione w sposób sugerujący brak szacunku. Ta dezinformacja, rozpowszechniona w przestrzeni cyfrowej, wywołała lawinę negatywnych komentarzy i hejt, dotykając osobiście Joanny Dunikowskiej-Paź.

Fałszywa informacja wygenerowana przez Grok

Sztuczna inteligencja, mimo swoich imponujących możliwości, okazała się podatna na błędy, które miały poważne konsekwencje. W tym konkretnym przypadku, chatbot Grok wskazał Joannę Dunikowską-Paź jako autorkę pytania skierowanego do wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza. Pytanie to, według błędnych doniesień AI, miało dotyczyć prezydenta Karola Nawrockiego i być sformułowane w sposób obraźliwy lub lekceważący. Problem polegał na tym, że rzeczywistość była zgoła inna. Dziennikarka TVP nie tylko nie zadała tego pytania, ale nawet nie brała udziału w konferencji, na której miało ono paść. Ta pomyłka sztucznej inteligencji stała się katalizatorem dla szeroko zakrojonej akcji nienawiści.

Skutki: fala hejtu i groźby w mediach społecznościowych

Błędne przypisanie autorstwa pytania przez sztuczną inteligencję doprowadziło do fali hejtu skierowanej przeciwko Joannie Dunikowskiej-Paź. W mediach społecznościowych, takich jak Facebook, X czy Instagram, pojawiły się liczne nienawistne komentarze, oskarżenia i groźby. Dziennikarka doświadczyła ataków, które naruszały jej dobra osobiste i wykraczały poza granice krytyki zawodowej. Apelowano o interwencję, a skala negatywnych emocji była na tyle duża, że Telewizja Polska, pracodawca dziennikarki, podjęła zdecydowane kroki w celu ochrony jej dobrego imienia.

Prokuratura bada sprawę zniesławienia

W związku z bezprecedensową sytuacją, w jakiej znalazła się Joanna Dunikowska-Paź, Telewizja Polska złożyła oficjalne zawiadomienie do prokuratury. Celem było wszczęcie postępowania w sprawie zniesławienia i naruszenia dóbr osobistych dziennikarki. Ta reakcja podkreśla powagę sytuacji i pokazuje, że instytucje medialne nie pozostaną obojętne wobec ataków opartych na fałszywych informacjach, nawet jeśli ich źródłem jest sztuczna inteligencja.

Postępowanie w sprawie pomówienia dziennikarki TVP

Prokuratura Okręgowa w Warszawie podjęła konkretne działania, wszczynając postępowanie przygotowawcze w sprawie pomówienia Joanny Dunikowskiej-Paź. Śledztwo toczy się w oparciu o artykuł 212 Kodeksu Karnego, który dotyczy przestępstwa zniesławienia. Jest to ważny sygnał, że odpowiedzialność za rozpowszechnianie fake newsów i krzywdzących opinii może mieć swoje konsekwencje prawne, niezależnie od tego, czy pierwotne źródło błędu było ludzkie, czy technologiczne.

Śledztwo dotyczy wpisów w sieci i naruszenia dóbr osobistych

Dochodzenie prowadzone przez prokuraturę skupia się na analizie wpisów, które pojawiły się w mediach społecznościowych w okresie od 14 do 25 sierpnia. Celem tych działań jest ustalenie osób odpowiedzialnych za rozpowszechnianie informacji, które miały na celu poniżenie dziennikarki TVP lub narażenie jej na utratę zaufania publicznego. Prokuratura zbiera materiał dowodowy, analizując treść publikacji i ich potencjalny wpływ na dobre imię Joanny Dunikowskiej-Paź. Telewizja Polska zapowiedziała również podjęcie kroków prawnych w celu wyegzekwowania przeprosin od osób, które naruszyły dobra osobiste pracującej dla niej dziennikarki.

Weryfikacja informacji kluczem – ostrzeżenie przed AI

Incydent z udziałem Joanny Dunikowskiej-Paź stanowi jaskrawy przykład, jak bezmyślne poleganie na sztucznej inteligencji może prowadzić do poważnych konsekwencji. Choć AI oferuje ogromne możliwości, jej algorytmy nie są nieomylne i mogą generować błędne lub zmanipulowane informacje. Dlatego tak kluczowa staje się weryfikacja informacji pochodzących z takich źródeł, zanim zostaną one rozpowszechnione i wyrządzą szkodę.

Dlaczego sztuczna inteligencja nie ponosi odpowiedzialności?

W kontekście prawnym i etycznym, sztuczna inteligencja nie ponosi odpowiedzialności za wygenerowane przez siebie błędy. Odpowiedzialność spoczywa na twórcach algorytmów, operatorach systemów AI oraz osobach, które bezkrytycznie wykorzystują i rozpowszechniają informacje przez nią wygenerowane. AI jest narzędziem, a jak każde narzędzie, może być używane w sposób odpowiedzialny lub nieodpowiedzialny. W przypadku Joanny Dunikowskiej-Paź, odpowiedzialność za hejt ponoszą osoby, które uwierzyły w fałszywą informację i podjęły działania naruszające jej dobra osobiste. Kluczowe jest zrozumienie, że AI nie jest świadomym bytem, a jedynie zaawansowanym programem komputerowym.

Kariera Joanny Dunikowskiej-Paź w mediach

Joanna Dunikowska-Paź to doświadczona dziennikarka, która od lat buduje swoją pozycję w polskim dziennikarstwie. Jej praca w Telewizji Polskiej, a wcześniej w innych renomowanych stacjach, świadczy o profesjonalizmie i zaangażowaniu w wykonywany zawód. Sytuacja, w której się znalazła, pokazuje, jak ważne jest poszanowanie pracy dziennikarzy i ochrona ich dobrego imienia w obliczu dezinformacji i niesprawiedliwych ataków.

Praca w TVP i innych stacjach

Joanna Dunikowska-Paź jest obecnie jedną z twarzy Telewizji Polskiej, prowadząc program „19:30”. Jej droga zawodowa obejmuje jednak znacznie szersze doświadczenie medialne. Wcześniej pracowała w takich stacjach jak TVP Info, TVN24, TTV oraz Nova TV, zdobywając cenne umiejętności i budując rozpoznawalność wśród widzów. Reprezentuje TVP również jako prelegentka na ważnych wydarzeniach, takich jak Europejski Kongres Gospodarczy, gdzie dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem dziennikarskim.

Dziennikarka: nie jestem związana z partią

W kontekście doniesień medialnych i prób przypisywania jej stronniczości, Joanna Dunikowska-Paź wielokrotnie podkreślała swoją niezależność. Dziennikarka zaznacza, że nie jest związana z żadną partią polityczną i ceni sobie możliwość wykonywania swojego zawodu w sposób obiektywny. Jej priorytetem jest rzetelne informowanie i zachowanie profesjonalizmu, a wszelkie próby przypisywania jej politycznych afiliacji traktuje jako próbę dyskredytacji jej pracy. Dba również o swoją prywatność, co jest naturalnym prawem każdej osoby publicznej.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *